Z meczu na mecz.

Czas przed obiadem spędziliśmy na plaży. Dziś pochmurno, chłodno, wietrznie, fala znacznie większa. Aura nie zniechęciła nas do zażywania kąpieli. Oficjalny pomiar temperatury wody wykazał +18oC. Niestety, ledwo co wyszliśmy z wody, to rozpadało się na dobre. Uciekliśmy do plażowego baru i czekaliśmy na transport. Prognozy na popołudnie były fatalne: heavy rain.  Ale nas czekały wyłącznie piłkarskie atrakcje.

Gdy na chwilę zaświeci słońce.

Wczoraj, nie oszukujmy się, pogoda była słaba. Pochmurno, deszczowo ale w sumie ciepło. Do zwiedzania miasta wystarczyło, niemniej Lizbona wydawała się jakaś ponura. Dzisiejszy poranek przywitał nas słońcem. Taką pogodę należy wykorzystać w jak najlepszy sposób - obowiązkowo wyruszyliśmy na plażę. Relacja uczniów:

Uliczkami Alfamy.

Nie tylko piłką człowiek żyje. Lizbona słynie z wielu atrakcji turystycznych, których pominięcie byłoby grzechem. Nie tak prosto do nich dotrzeć. Z pensjonatu w którym mieszkaliśmy należy jechać 5 km busem do stacji kolejki podmiejskiej. Kolejka przejeżdża przez Most 25 Kwietnia do prawobrzeżnej części Lizbony. Należy wsiąść do metra i przejechać kilka stacji do centrum. Z powrotem - tak samo. Wraz zakupem biletów, całość zajmuje dobrą godzinę w jedną stronę. Dla uproszczenia zwiedzania, kupiliśmy bilety całodobowe.

Daleka droga do stolicy footbalu.

Tego rodzaju wycieczka była zorganizowana po raz pierwszy w historii ZST. Tygodniowy pobyt w Portugalii, którego główną atrakcją miał być (i był) mecz Ligi Mistrzów. W ogóle, podczas wyjazdu wszystko "kręciło się" wokół wielkiego footbalu. Mieszkaliśmy u ludzi zawodowo związanymi z klubem Benfica Lizbona, dzięki którym mogliśmy zobaczyć i dowiedzieć się znacznie więcej niż przeciętny kibic piłki nożnej. Korzystaliśmy z ich gościnności, nocując w znakomitych warunkach i jedząc przepyszne posiłki. Transport w obrębie tzw. "Wielkiej Lizbony" nie stanowił problemu, gdyż organizatorzy przewozili naszą grupę busami w zależności od potrzeb i miejsca docelowego. Organizatorami pobytu byli państwo Aneta i Bartosz Kubica. W wycieczce wzięło udział 20-stu uczniów ZST. Opiekunami byli: Mateusz Żebrowski oraz Wojciech Nawrocki. Czas na relację naszych uczniów: